Kobiety bardzo często podchodzą z dystansem do swojej wagi. Jeżeli ktoś nieprzychylnie wypowie się na temat ich brzucha odpowiadają, że są w ciąży. Ciąża spożywcza to doskonała riposta na wszelkie kąśliwe uwagi.
Warto jednak zastanowić się skąd bierze się znaczne wzdęcie brzucha, które jest widoczne nawet pod luźnymi ubraniami. Otóż może być ono spowodowane reakcją organizmu na dostarczony pokarm, który niekoniecznie służy zdrowiu.
Czasami jest to też objaw chorób, ale zatrzymajmy się przy układzie trawiennym i jego reakcji. Otóż powiększony obwód brzucha jest związany z niecałkowitym przetrawieniem posiłku, który został spożyty jakiś czas wcześniej. Niestety układ trawienny nie jest przyzwyczajony do trawienia niektórych produktów dostępnych w dzisiejszej diecie. Oczywiście najczęściej chodzi o te, które bardzo smakują większości ludzi. Pewne składowe posiłków są gorzej trawione niż inne, a dodatkowo niekorzystnie wpływają na ludzki organizm. Pośród głównych przyczyn wzdęć wymienia się mleko pochodzenia zwierzęcego.
Wiadomo, że najbardziej popularnym jest krowie, z którego przygotowywane są różne produkty mleczne. Nauczeni od dzieciństwa picia go do śniadania lub kolacji, bądź dodawania do kawy, nie jesteśmy w stanie całkowicie go wyeliminować z naszego życia. Niestety produkt od kilku lat wywołuje mnóstwo kontrowersji wśród dietetyków i naukowców, dlatego wiele osób, które nie są w stanie obyć się bez mleka zamieniają krowie na mleko roślinne. Owsiane, migdałowe, kokosowe, sojowe…. Obecnie na rynku jest tak wiele odpowiedników, że nie trzeba się martwić o brak wyboru na półkach sklepowych.
Jedynym problemem może być koszt, ponieważ w porównaniu do tradycyjnego odpowiednika cena za karton mleka roślinnego jest wyższa minimum dwa razy. Innymi produktami powodującymi wzdęcia są wszelkiego rodzaju rośliny strączkowe. Nie bez przyczyny mówi się o tym, że soczewica, groch i fasola są świetnymi składnikami pokarmowymi jeżeli ktoś chce czuć się napompowany jak balonik. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że są to także rośliny posiadające ogromne ilości białka, które jest niezwykle ważne w cyklu życiowym komórek.
Białko jest składnikiem budulcowym i w bardzo wielu przypadkach rośliny strączkowe są głównym jego źródłem. Szczególnie u osób przechodzących na dietę bezmięsną. Warto łączyć je z odpowiednimi przyprawami niwelującymi wzdęcia. Co jeszcze może powodować ciążę spożywczą? Ze zdrowych produktów na pewno będzie to kapusta oraz pieczywo razowe. Posiadają mnóstwo błonnika, który w nadmiernych ilościach może dawać takie efekty uboczne. Dzieje się tak także przy spożywaniu świeżych owoców, które zawierają w sobie dużą ilość cukrów prostych. Chyba każdy wie co dzieje się z żołądkiem i obwodem pasa kiedy przesadzi czereśni, wiśni lub truskawek.
Oczywiście trudno ich unikać, bo latem są szczególnie smaczne i łatwo dostępne. Nie warto jednak popijać owoców wodą. Dodatkowo należy pamiętać, że duży brzuch to również efekt picia napojów gazowanych wypełnionych cząsteczkami dwutlenku węgla. Nawet zwykła woda gazowana może dać te same objawy co mirinda, Fanta lub Cola. Niestety po spożyciu tych napojów brzuszek zawsze nabierze objętości i może lekko boleć. O wiele bardziej niż wtedy, gdy zjemy późno w nocy kebaba lub pizzę. A chyba wszystkim zdarzają się tego typu grzeszki kiedy są po alkoholu. Niestety pizza, hamburgery, frytki, kebaby są daniami gotowymi z ogromną zawartością konserwantów, tłuszczu i cukrów prostych.
Smakują świetnie, jednak ich połączenie powoduje ciążę spożywczą. Po prostu wpływa na to ich składowa, a nie pora nocy. Wbrew pozorom mogą zaszkodzić głównie wtedy, gdy dana osoba na co dzień stara się trzymać zdrową i zbilansowaną dietę, a kebabów unika. Organizm nie jest przyzwyczajony do nowego typu spożywanego pokarmu i przeżywa swoistego rodzaju szok. Problemy ze wzdęciami mogą być początkiem czegoś gorszego czym są zaparcia i biegunki. Właśnie z tego powodu warto uważać co się spożywa, aby potem nie odczuwać na własnym żołądku bolesnych konsekwencji.